BIOMARIS w Seven Senses

Nawet nie wiedzieliśmy, że mamy tyle zmysłów… Cudowne i kojące miejsce – Seven Senses, w Jabłonnie pod Warszawą – zaprosiło BIOMARIS do wspólnej kosmetycznej i holistycznej przygody. Duszą tego miejsca jest – no właśnie – wcale nie jedna osoba, ale trójka wspaniałych kobiet i znakomity zespół pogodnych profesjonalistów: kosmetyczki, fizjoterapeuci i masażyści.

 

Wejdźcie do Seven Senses i zanurzcie się w czystym relaksie i pięknie. Tak, po prostu. W salonie na parterze można oddać się ciekawej lekturze lub ploteczkom, spotkać ze znajomymi przy okazji ciekawego wydarzenia, posłuchać zaproszonego gościa – właścicielki zapowiadają wiele atrakcji. Na górze cicho i spokojnie: to tu najlepiej oddać się w ręce kosmetyczek podczas zabiegów holistycznych, bazujących na naturze.

 

I tylko jedno ostrzeżenie, z uczciwości: Seven Senses to miejsce, w którym chce się zostać dłużej. Zarezerwujcie więc czas dla siebie – im więcej, tym przyjemniej :)

 

Strona internetowa Seven Senses nie tylko przedstawia filozofię pomysłodawczyń tego miejsca, ale też pokazuje piękne wnętrza i prezentuje zespół, który zadba o Wasze dobre samopoczucie i piękno:

www.sevensenses-spa.pl